Bu Eba - 2009-01-22 19:12:01

Najsilniej uzależniająca substancja, znana medycynie. Zwana też królową narkotyków. Już po pierwszym zażyciu istnieje uzależnienie psychiczne oraz delikatne fizyczne, po około 7 występuje trwałe uzależnienie fizyczne.

Jak dochodzi do uzależnienia? Z reguły za namową dilera, który z każdego namówionego czerpie potem kolosalne zyski. Uzależnienie następuje kompletnie niezależnie od psychiki, na poziomie zmian fizycznych w organizmie biorącego. Po pierwszym razie organizm domaga się więcej, chociaż człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy. To jak z miłością - zakochany zawsze prędzej czy później trafi tam, gdzie mieszka wybranka jego serca, chociaż wydaje mu się, że chodzi po mieście bez celu. Tak samo uzależniony od heroiny, zawsze znajdzie sobie jakąś wymówkę. "Spróbuję jeszcze raz, bo za pierwszym za mało poczułem, a chcę się dowiedzieć więcej", "Ha, ale fajnie, biorę najsilniejszy narkotyk i mogę przestać kiedy chcę!", "OK, ten jeszcze jeden raz".

Tak właśnie wygląda uzależnienie - nie jest to, wbrew powszechnej opinii, niemożność odstawienia. Uzależnienie polega na tym, że robi się to jeszcze raz, i jeszcze - pozornie zupełnie przypadkowo. Nie ma nic wspólnego z siłą woli. Heroina zmienia organizm biorącego, zaczyna on domagać się jej tak jak organizm zdrowego człowieka domaga się wody.

Szkodliwość fizyczna heroiny jest zbliżona, albo nawet niższa od szkodliwości wódki, główna różnica to siła uzależnienia. Wódkę można pić w rozsądnych ilościach, heroiny nie sposób zażywać "okazyjnie". Te ludzkie wraki, które widzimy na dworcach, to efekt naszego prawa, które zmusza uzależnionych do oddawania całej kasy mafii, uniemożliwia im otrzymywanie pomocy medycznej, w praktyce wymusza bezdomność. Szkodliwość dla sfery psychicznej jest znacznie większa - heroinista to z reguły emocjonalny wrak.

Nie jest prawdą jakoby heroina palona miała szczególnie mniejsze działanie uzależniające niż brana dożylnie, chociaż faktem jest, że paląc wprowadzamy do organizmu z reguły mniejsze dawki, zwłaszcza chodzi tutaj o "efekt pierwszego kopa". To podstawowy trick dilera - "palenie heroiny nie uzależnia". Poza tym, dilerowi zależy na tym, aby klient palił - zastrzyki są znacznie bardziej ekonomiczne, więc mafia nie zarobi na nich aż tyle.

Mechanizm uzależnienia psychicznego polega na zastąpieniu funkcji psychicznej "nagrody" przez heroinę. Człowiek odczuwa przyjemność po odniesieniu sukcesu - gdy znajdzie pracę, zrobi coś dla siebie, odnajdzie miłość swego życia albo po prostu zaspokoi głód czy pragnienie. Im więcej robimy dla siebie, tym silniejszą przyjemność odczuwamy, To kieruje naszym życiem. Heroina daje na tyle silny bodziec, że wszystkie pozostałe schodzą na plan dalszy.

Uzależnienie fizyczne jest reakcją czysto organiczną, to właśnie z niej bierze się uzależnienie psychiczne. Dla organizmu dostarczenie heroiny staje się tak samo ważne, jak dla tonącego dosięgnięcie powierzchni wody. Proszę nie mylić uzależnienia fizycznego od objawów głodu, to dwie zupełnie różne rzeczy.

Zlikwidowanie uzależnienia fizycznego sprawia, że jednocześnie przestaje istnieć uzależnienie psychiczne - albo staje się ono na tyle nikłe, iż można je spokojnie pominąć. Cały problem tkwi w tym, że utrzymuje się ono przez kilkadziesiąt lat, a medycyna nie zna trwałego sposobu jego usunięcia.

www.green-iris.pun.pl www.rebirth.pun.pl www.straz112-998.pun.pl www.feniks-literacki.pun.pl www.rolkizawadzkie.pun.pl